
Rainbow 2017
Tourne po Europie 2
Tourne po Europie 3
Rok na Zajarkach
Rok Maliniaków
Tribajl i moje pół tony
Woda, która uczy pokory...
Eko Farma
kaszubska perełka
zawody carp team komorniki dębina 2016
24h na Szachtach
Rodzynki z Pstrążnej
Szachty po raz drugi
Eldorado na Szachtach
Szachty - pierwsze podboje!
Szachty Poznańskie
Szachty
Dębina w listopadzie
Czeski CIPRO
Król na macie
Magia Pstrążnej
Szwagry
Leon z Gosławic
wiosenny falstart
żwirownia stary staw
wiosna na starym stawie
Jesień - czas dużej ryby
zawody karpiowe Carp Team Komorniki Dębina 2014
zasiadka nowaki lipiec 2014
zawody karpiowe carp team komorniki 5-8.06.14 nekielka
cypriniada wiosenna Dębina 15-18.05.14
zawody karpiowe sekcji karpiowej pzw komorniki żukowo 2014
zasiadka 14-18.04.14 Stary Staw
zasiadka 2-5.04.14 Stary Staw
zasiadka Rybowo
zawody karpiowe sekcji karpiowej przy kole 153 w Komornikach Żukowo2013
mistrzostwa karpiowe koła komorniki dębina 2013
zawody karpiowe o puchar sklepu leszcz
cypriniada wiosenna 9-12.05.13 Dębina
zasiadka 11-13.04.13 stary staw
zasiadka 10.03.13 Dębina
zasiadka 23-26.08.2012 Dębina
zasiadka17-19.08.2012 Dębina
zawody CARP SHOW i CARPSHOP CUP nekielka 2012
mistrzostwa karpiowe koła dębina 2012



Dębina w listopadzie
tego żółwika zastaliśmy przy brzegu po przybyciu na nasze stanowisko
Dlaczego Dębina?
Łowisko, które wybieram co roku na zakończenie sezonu to właśnie Stawy Dębińskie. Celowo siadam tam właśnie w listopadzie, ponieważ to miejsce o tej porze roku jest wyjątkowe. Dębina mimo tego, że znajduje się w Poznaniu położona jest w przepięknym dębowym lesie. Nie bez przyczyny biorę również pod uwagę ciszę, która o tej porze towarzyszy temu miejscu a co najważniejsze pływają tam ryby. Łowienie w małych zbiornikach o tak dużej presji nie należy do najłatwiejszych ale z drugiej strony jest to stosunkowo mały akwen, więc namierzenie miejscówki jest dużo prostsze niż na dużych zbiornikach.
Wybór miejscówki.
Sporej części karpiarzy wydaje się, że położenie zestawów w tak małych akwenach nie jest aż tak ważne, zbiornik mały, ryby pokazują się wszędzie, praktycznie dostęp wędkarzy do ryb jest nie ograniczony, nic bardziej mylnego, wytypowanie właściwego miejsca, nawet na tak małym zbiorniku o tej porze roku to sprawa kluczowa! Moje położenie zestawów nie było przypadkowe. Pod uwagę ze względu na porę roku wziąłem głównie głębokość zbiornika. Nie bez znaczenia również był kierunek ciepłego jak na tą porę roku wiatru oraz miejsca najbardziej nasłonecznione. Wszystko to razem podsumowałem a wyniki przyszły same.
Pierwszy kontakt z rybą:
Co na haczyk i jaki zestaw:
Smaki kulek tym razem podzieliły się prawie po połowie, 6 ryb złowiłem na tzw. „śmierdziela” a 5 na słodko, śmierdziele to bałwanek 2x14 a słodycz to bałwanek 18 i 12. Ryby gryzły na mniejsze jak i na większe przynęty, myślę, że wielkość nie miała większego znaczenia, największe znaczenie miało wspomniane wyżej miejsce położenia zestawu. W zestawach nic nie kombinowałem, użyłem sprawdzonych moich przyponów, które używam cały rok. Sprawdził się przypon z miękkiej plecionki jak i sztywny d-rig.
Nęcenie:
Było, tak, jak przypuszczałem. Po zakończeniu zasiadki utwierdziłem się tylko w przekonaniu, że zanęta na tak zimną wodę (8 stopni) powinna być bardzo drobna i zdecydowanie powinno być jej mało. Użyłem na jeden zestaw odrobinę peletu owocowego 4mm, oraz trochę peletu ryba 6mm, do tego pokruszone kulki i trochę zanęty karpiowej, oto i cała zanęta, oczywiście całość w pva. Im mniej przewoziłem zestawy, co za tym idzie mniej nęciłem, miałem częściej brania – jak widać była to dobra strategia.
A oto wyniki:
Podsumowanie
Był to fantastyczny wyjazd. Decydując się na tą zasiadkę byłem pewny, że nie przyniesie ona ryb 20+ ale za to wiedziałem, że da mi ogrom zadowolenia i pozwoli przetrwać najbliższych kilka zimowych miesięcy. Jestem spełniony i pełen oczekiwania przyszłego sezonu. W ciągu 72 godzin złowiłem 11 karpi o łącznej wadzę 100,6kg - byle tak zawsze!
Rafał Nowak
